Zdjęcia z warsztatów w Krakowie:
Tuesday, 21 May 2013
Saturday, 18 May 2013
BELOVED FAMILY I AM THAT I AM AND CONSCIOUSLY WE ARE ONE HERE IN KRAKOW I CONTINUE TO SEE MANIFESTATION OF ALL DAY AFTER DAY MY BACK HEALS BY THE MOMENT AND I AM GRATEFUL I AM NOT SEEING MANY BELOVEDS STILL ARE FEW I FEEL ARE COMING AND ALL IS PERFECT I WAS VISITED THIS WEEK BY THE BEAUTIUFL DONNA MARIA FROM PERU AN INCA ELDER AND BEAUTIUFL WOMAN SO BLESSED AM I LAST WEEKEND WAS ANOTHER PELOHA COURSE AND 6 VERY HAPPY PEOPLE ENJOYED AND LEARNT THIS BEAUTIUFL ENERGY TOUCH OF LOVE AND LIGHT WHILE LYING IN BED I ASKED THE QUESTION WHY ARE SO MANY COMING FORWARD TO LEARN AND I SAW THE MASSAGE BEING PRACTISED IN PRISONS HOSPITALS AND REHABILITATION CENTRES SO THEY WERE ALL PRACTISING SO IT WILL BECOME AS IS NOW A HEALING TOOL OF THE NOW AND SO BE IT. ALSO A FRIEND FROM AMERICA WROTE IT IS TIME TO BE WITH YOUR TRIBE AND THESE WORDS SUNG IN MY HEART MY KNOWING IS MY TRIBE IS RIGHT IN HERE WE WILL MANIFEST A HOME AND BE HERE AND CREATE COMMUNITY ACKNOWLEDGING ONE ANOTHER'S WORK WE WILL WORK CLOSELY WITH MAREK AND MALGOSIA WITH WHOM WE ARE INTUITIVELY ONE AND RUN WORKSHOPS TOGETHER AND THEY HAVE ALREADY BEGUN TO DESIGN A WEBPAGE AND AS MORE COMES WE WILL SHARE FOR NOW WE SEND WITH OUR GREAT LOVE HAPPY PHOTOS OF THE MASSAGE COURSE AND ALSO OF DONNA MARIA S AND HER BEAUTIUFL GROUP SON AND TRANSLATOR AND A BEAUTIFUL WOMAN NAMED EWA WHO BOUGHT DONNA MARIA TO KRAKOW AND I AM IN LOVE AND GRATITUDE TO ALL ONCE AGAIN FOR ALL THE LOVE RECEIVED FROM ALL IN SO MANY WAYS AND TO MALGOSIA AND MAREK OUR ANGELS HERE AND TO OUR DARLING PAWEL WHO DOES THIS BEAUTIUFL TRANSLATING FOR US LOVE LOVE LOVE PELOHA IS MARYANDALAN
* * *
Kochana Rodzino, jestem, która jestem, i świadomie jesteśmy jednią. Tutaj w Krakowie ciągle widzę manifestację wszystkiego, dzień za dniem. Mój kręgosłup jest z każdą chwilą w coraz lepszym stanie, za co jestem wdzięczna. Nie spotykam się z wieloma Ukochanymi i wszystko jest idealnie. W tym tygodniu odwiedziła mnie wspaniała Donna Maria z Peru, inkaska szamanka i piękna kobieta. Mam tyle szczęścia. W zeszły weekend odbył się kolejny kurs masażu Peloha, w którym uczestniczyło sześć bardzo szczęśliwych osób uczące się tej wspaniałej energii, dotyku miłości i światła. Leżąc w łóżku zadałam pytanie: Dlaczego tyle osób przychodzi uczyć się tego masażu? i zobaczyłam masaż Peloha praktykowany w więzieniach, szpitalach i centrach rehabilitacyjnych, wszyscy go ćwiczyli, więc stanie się narzędziem leczniczym teraźniejszości i niech tak będzie. Również napisała przyjaciółka z Ameryki, że czas, abym była ze swoim plemieniem, i te słowa zaśpiewały w moim sercu. Wiem, że moje plemię jest właśnie tutaj. Zamanifestujemy dom i będziemy tutaj, aby tworzyć społeczność, która będzie honorować pracę innych. Będziemy blisko współpracować z Markiem i Małgosią, z którymi intuicyjnie jesteśmy jednią i z którymi będziemy prowadzić warsztaty razem. Rozpoczęli już projektowanie strony internetowej, i w miarę, jak będziemy otrzymywać więcej, będziemy się tym dzielić. Na razie przesyłamy z wielką Miłością zdjęcia z kursu masażu oraz również Donny Marii i jej wspaniałej grupy, syna i tłumaczki, wspaniałej kobiety o imieniu Ewa, która zaprosiła Donnę Marię do Krakowa, i jeszcze raz jestem pełna miłości i wdzięczności wszystkim, za całą miłość, którą otrzymuję od wszystkich na tak wiele sposobów, Małgosi i Markowi, naszym aniołom w Krakowie, oraz Pawłowi, który dla nas tłumaczy, Miłość, Miłość, Miłość, Peloha, MARYANDALAN
* * *
Kochana Rodzino, jestem, która jestem, i świadomie jesteśmy jednią. Tutaj w Krakowie ciągle widzę manifestację wszystkiego, dzień za dniem. Mój kręgosłup jest z każdą chwilą w coraz lepszym stanie, za co jestem wdzięczna. Nie spotykam się z wieloma Ukochanymi i wszystko jest idealnie. W tym tygodniu odwiedziła mnie wspaniała Donna Maria z Peru, inkaska szamanka i piękna kobieta. Mam tyle szczęścia. W zeszły weekend odbył się kolejny kurs masażu Peloha, w którym uczestniczyło sześć bardzo szczęśliwych osób uczące się tej wspaniałej energii, dotyku miłości i światła. Leżąc w łóżku zadałam pytanie: Dlaczego tyle osób przychodzi uczyć się tego masażu? i zobaczyłam masaż Peloha praktykowany w więzieniach, szpitalach i centrach rehabilitacyjnych, wszyscy go ćwiczyli, więc stanie się narzędziem leczniczym teraźniejszości i niech tak będzie. Również napisała przyjaciółka z Ameryki, że czas, abym była ze swoim plemieniem, i te słowa zaśpiewały w moim sercu. Wiem, że moje plemię jest właśnie tutaj. Zamanifestujemy dom i będziemy tutaj, aby tworzyć społeczność, która będzie honorować pracę innych. Będziemy blisko współpracować z Markiem i Małgosią, z którymi intuicyjnie jesteśmy jednią i z którymi będziemy prowadzić warsztaty razem. Rozpoczęli już projektowanie strony internetowej, i w miarę, jak będziemy otrzymywać więcej, będziemy się tym dzielić. Na razie przesyłamy z wielką Miłością zdjęcia z kursu masażu oraz również Donny Marii i jej wspaniałej grupy, syna i tłumaczki, wspaniałej kobiety o imieniu Ewa, która zaprosiła Donnę Marię do Krakowa, i jeszcze raz jestem pełna miłości i wdzięczności wszystkim, za całą miłość, którą otrzymuję od wszystkich na tak wiele sposobów, Małgosi i Markowi, naszym aniołom w Krakowie, oraz Pawłowi, który dla nas tłumaczy, Miłość, Miłość, Miłość, Peloha, MARYANDALAN
Wednesday, 15 May 2013
Ukochana Rodzino w Polsce, ukochana Jedności,
którą jesteśmy, minęło kilka dni odkąd pisałam ostatni raz. Mogę powiedzieć, że
nasz czas w Krakowie jest podróżą radości i ja/my jesteśmy wdzięczni, że
jesteśmy u Małgosi i Marka, którzy organizują naszą pracę i opiekują sie nami.
Alan prowadzi tutaj kursy i wykonuje wiele masaży, a z drugiej strony bolą mnie
bardzo plecy i kolejny cud, osoba, która pomaga mi z moimi plecami jest w Krakowie,
wiec dzięki odpoczynku w łóżku i Miłości będę znowu latać. Tymczasem,
jeśli macie problem z plecami mogę polecić Wam osobę, która mi pomaga. Odpowiedź
na pytanie: „Kiedy wyjedziecie z Krakowa?” - nie czujemy, że wyjedziemy z
Krakowa, teraz manifestujemy dom, w którym zamieszkamy, a potem poczujemy, jaki
będzie następny krok. Jesteśmy pełni Miłości i wdzięczności dla Małgosi i
Marka za ich boską intuicję, która nas tu przywiodła, dla wszystkich, którzy przesyłają
Miłość w mailach, robią masaż i wysyłają energie, grają muzykę, przynoszą
posiłki, ciasta, a przede wszystkim za Miłość i Światło.
Jeśli potrzebujecie jakichkolwiek
informacji na temat naszego pobytu w Krakowie kontaktujcie sie z Małgosią i
Markiem tel. 504-093-721 m.peloha@gmail.com
Jak zawsze dziękujemy ukochanemu Pawłowi
za energie miłości, którą się dzieli prowadząc Blogspot i za wiele innych
rzeczy, a więc duża miłość dla Pawła i Sławka.
Błogosławieństwa i Miłość dla Jedności,
którą jesteśmy, dla Was wszystkich
MARYANDALAN
Subscribe to:
Posts (Atom)